Przemysł wczoraj i dziś to seria wywiadów z branżowymi ekspertami, decydentami, pasjonatami oraz firmami, budującymi wspólnie sektor przemysłowy. Zapraszamy na rozmowę z Adamem Pogorzelskim – Członkiem Zarządu, Chief Operating Officer ATM Lighting.
Od kiedy ATM Lighting działa na polskim rynku? W jaki sposób powstała? Kto zrealizował ten pomysł?
Firma powstała w 2011 roku z inicjatywy ludzi od lat związanych z branżą oświetleniową. Założyciele chcieli wykorzystać swoje doświadczenie oraz nową wizję w podejściu do zarządzania przedsiębiorstwem. Struktura właścicielska nie zmieniła się od początku, każdy z czterech właścicieli posiada 25-procentowy udział. Ważnym aspektem jest fakt, że wszyscy dalej pracują w firmie na poziomie operacyjnym, będąc członkami zarządu.
Jak wyglądały początki Państwa działalności? Z jakimi problemami musieliście się zmierzyć?
Początki firmy to z jednej strony duże ryzyko i niepewność, ale z drugiej ogromna determinacja do osiągnięcia założonych celów. Nasze przychody opieraliśmy w głównej mierze na współpracy OEM, równolegle budując własną ofertę produktową. Już po sześciu miesiącach firma wzięła udział w targach Light&Building, gdzie zaprezentowała własne wyroby. Największym wyzwaniem było przekonanie klientów, których znaliśmy wcześniej, do nowej marki.
Dysponowaliście własnym zakładem produkcyjnym?
Od samego początku sercem firmy była produkcja. Wynajęliśmy hale magazynowe, które z własnych funduszy szybko przystosowaliśmy do produkcji opraw oświetleniowych. Z każdym rokiem zwiększaliśmy park maszynowy, w dużej mierze z środków unijnych.
Gdzie trafiały Państwa wyroby?
Od samego początku przyjęliśmy w strategii, że będziemy oferować oświetlenie dla przemysłu z nastawieniem na nisze produktowe. Do dzisiaj w naszym portfolio nie ma wyrobów z zakresu general lighting. Posiadaliśmy wiedzę i kompetencje w zakresie opraw przeciwwybuchowych oraz rozwiązań kierowanych do szczególnie trudnych warunków pracy. Bardzo szybko zbudowaliśmy ofertę opraw wandaloodpornych przeznaczonych do oświetlenia infrastruktury kolejowej.
Otwieraliśmy firmę w trakcie transformacji z konwencjonalnych źródeł światła na technologię LED. Wiele firm mówiło, że są innowacyjne, nowoczesne i odpowiadają na wyzwania rynku. My mamy na to dowody. Byliśmy pierwszą polską firmą, która wdrożyła oprawę przeciwwybuchową w technologii LED z certyfikatem ATEX. Ten produkt spowodował, że nasi klienci zaczęli postrzegać nas jako lidera technologicznego i istotnego gracza w branży oświetleniowej.
Jesteście producentem i dystrybutorem. Jak Wasze portfolio wygląda obecnie?
Naszą ofertę można podzielić na pięć działów, takich jak:
- oprawy przeciwwybuchowe, które stanowią około 50% naszych przychodów,
- oprawy wandaloodporne przeznaczone do infrastruktury kolejowej, mające dopuszczenia PKP PLK SA,
- oprawy wandaloodporne dla więziennictwa,
- oprawy przemysłowe do zakładów produkcyjnych, odporne na trudne warunki pracy,
- oprawy do tuneli samochodowych.
Ponadto jesteśmy dystrybutorem osprzętu przeciwwybuchowego chorwackiej firmy TEPEx.
Co jest najważniejsze w projektowaniu i doborze? Na jakie aspekty zwracać szczególną uwagę? Przepisy? Energooszczędność? Czy to idzie w parze?
Jako ATM Lighting zajmujemy się projektami związanymi głównie z branżą ciężkiego przemysłu, przemysłu w strefach wybuchowych oraz kolejnictwem. W tego typu wdrożeniach musimy zwracać uwagę na inne aspekty niż w przypadku obiektów biurowych czy użyteczności publicznej (z wyjątkiem przejść podziemnych, peronów i innych obiektów narażonych na akty wandalizmu) bądź standardowych przestrzeni przemysłowych/magazynowych.
W ciężkim przemyśle zdecydowanie najważniejsza jest dobra wymiana informacji z klientem – zazwyczaj z biurem projektowym, ale i z wykonawcą. Sama dokumentacja nie zawsze wystarczająco dobrze opisuje zakres wymagań dotyczących oświetlenia i stosowanego produktu. Wysłuchanie potrzeb jest kluczowe, żeby móc również zasugerować odpowiednie wyroby, ponieważ klient nie zawsze zna wszystkie „tajniki” oświetlenia, a bez rozmowy niektóre kwestie mogłyby być odebrane jako próba „wciśnięcia” niepotrzebnych rozwiązań. Na szczęście jest szereg narzędzi, które pozwalają na sprawna wymianę informacji i konsultacje projektu na bieżąco, np. Microsoft Teams.
Następnym aspektem jest szczegółowość dokumentacji – opisowa i rysunkowa. Im więcej danych możemy z niej pozyskać, tym mniej będzie koniecznych do wprowadzenia poprawek, przed wydaniem końcowej. Dobra dokumentacja powinna zawierać informacje o typach opraw (materiał klosza, korpusu, temperatury pracy, odporność na agresywne środowisko chemiczne, strefa ex, jeśli jest wymagana itp.) oraz zakres wymagań norm i przepisów związanych z oświetleniem. Dokumentacja rysunkowa, poza samymi rzutami, powinna zawierać również przekroje (niby standard, ale nie zawsze udaje się je pozyskać). Często mamy do czynienia ze złożoną technologią przetwórczą w obiektach, które również powinny być widoczne na rysunkach. Preferowany jest format CAD pozwalający sprawnie importować te pliki do Dialuxa.
Obiekty ze skomplikowaną instalacją przetwórczą coraz częściej są modelowane w procesie BIM, co ma również znaczenie dla projektów oświetlenia. Modele 3D, które otrzymujemy do pomocy w przygotowaniu symulacji oświetlenia, umożliwiają zachowanie lepszej szczegółowości i unikanie kolizji już na etapie projektowym.
W przypadku modernizacji starszych obiektów dokumentacja często jest mocno wybrakowana i wtedy znowu najważniejsza jest wymiana informacji z klientem. Niezbędna do prawidłowego opracowania może być też wizja lokalna, która pomoże zdobyć dodatkowe informacje o architekturze, warunkach pracy czy możliwościach montażu.
Stosowanie narzędzi, takich jak Dialux czy oprogramowanie CAD jest oczywiste. W przypadku Dialuxa Evo warto poświęcić więcej czasu na jego lepsze poznanie, ponieważ z edycji na edycję zwiększają się jego możliwości (dotyczy to głównie projektantów oświetlenia).
Dobór opraw musi polegać przede wszystkim na zrozumieniu warunków pracy, komforcie użytkowników/pracowników, przeznaczenia pomieszczeń/przestrzeni oraz dobrej znajomości stosowanych produktów. Inne oprawy należy stosować w pomieszczeniach z agresywną chemią, a inne w strefach socjalnych. W pierwszym przypadku bardziej skupimy się na dopasowaniu produktu do środowiska pracy (materiał korpusu i klosza jest kluczowy), a w drugim na komforcie wzrokowym osób przebywających w pomieszczeniach (rozwiązania z mniejszym olśnieniem). Dobór opraw jest też oczywiście zależny od wysokości montażu, dla dużych wysokości zastosujemy modele o wyższej mocy i węższym rozsyle światła, ale w znacznie mniejszej liczbie niż klasycznych opraw hermetycznych, co pozwoli wygenerować spore oszczędności.
Sprawa energooszczędności jest oczywiście istotna, ale w przemyśle ciężkim należy rozumieć ją trochę inaczej. Najważniejsze jest zagwarantowanie pracownikom, komfortowego i bezpiecznego środowiska pracy, a więc dobrze oświetlonego. Trzeba to osiągnąć poprzez zastosowanie nowoczesnych rozwiązań LED charakteryzujących się wysoką wydajnością modułów o długiej żywotności (wysoki strumień świetlny przy niskim poborze mocy). Dodatkowo, tam gdzie to możliwe, sugerujemy klientom wdrożenie sterowania oświetleniem, w celu wygenerowania dodatkowych korzyści.
Spełnienie norm i przepisów nie podlega żadnej dyskusji i dla każdego projektanta oświetlenia jest to oczywiste. Wytyczne norm PN-EN 12464 są zawsze brane pod uwagę i jedyne, na co mogę ponarzekać, to zbyt sztywne podejście do nich. Przykładowo, jeśli mamy zapis o 500 lx, a wychodzi 495 lx w pomieszczeniu o prawie takich samych wymiarach, to w jednym z nich wynik spadł nieznacznie poniżej normy, ze względu na niewielką różnicę w powierzchni. Dla niektórych biur projektowych, wykonawców, inspektorów będzie to podstawa do podważenia wyników, co wymusi konieczność w zasadzie zbędnej aktualizacji projektu. Dochodzą jeszcze ważne przepisy ochrony przeciwpożarowej, które uwzględniają stosowanie oświetlenia awaryjnego, które również musi zostać obliczone w projekcie oświetlenia. Dobór opraw oświetlenia awaryjnego podlega podobnym zasadom, jak dobór rozwiązań oświetlenia ogólnego, jeżeli chodzi o środowisko pracy, przy czym te pierwsze muszą mieć ważne świadectwo CNBOP.
Jednym z ważniejszych aspektów, a często pomijanym w rozmowach, jest współpraca między branżami wewnątrz firmy. Dobra komunikacja i atmosfera między pracownikami z działów projektowych, konstrukcyjnych, handlowych, produkcyjnych oraz zarządu, pozwoli stworzyć oprawy czy rozwiązania, które będą chętnie stosowane przy wymagających projektach i spełnią wymagania stawiane przez naszych klientów. Dochodzą jeszcze pomniejsze aspekty, takie jak wyrobiona „intuicja oświetleniowa”, która pozwala w sprawny sposób planować i dobierać oprawy. Ta oczywiście będzie różna dla każdego projektanta. Ktoś kto zajmuje się głównie opracowaniem oświetlenia przestrzeni biurowych i socjalnych, trudniej będzie się odnajdywał w obiektach przemysłowych i odwrotnie.
Możecie pochwalić się jakimiś ciekawymi realizacjami z ostatniego czasu?
Lista inwestycji jest bardzo długa, ale możemy z nich wyróżnić następujące:
- Rafineria Gdańska – instalacja petrochemiczna,
- Lotos Petrobaltic – platformy wydobywcze,
- PGZ Stocznia Wojenna – hala kadłubowa,
- Spalarnia odpadów Gdańsk,
- Spalarnia odpadów Rzeszów,
- Elektrociepłownia Siechnice,
- NORD Zucker – branża spożywcza,
- Wedel – branża spożywcza,
- Stacja kolejowa Pyrzowice,
- Linia kolejowa nr 7 odcinek Warszawa Grochów, Gocławek, Olszynka Grochowska, Wawer,
- Tunel samochodowy w Świnoujściu,
- Tunel samochodowy S3.
Patrząc z perspektywy czasu. Co pozwoliło Państwa firmie osiągnąć sukces?
Na nasz sukces z pewnością duży wpływ miała oferta produktowa. Wydaje nam się, że dobrze wybraliśmy nisze i z roku na rok rozwijaliśmy się w tych obszarach. Bardzo dużo czasu i środków inwestowaliśmy w dokumenty, certyfikaty czy atesty, w celu zapewnienia bezpieczeństwa użytkowania naszych produktów, ale również bezpieczeństwa projektantów, którzy nie powinni mieć wątpliwości przy wyborze rozwiązań ATM Lighting. Rynek oświetlenia ogólnego jest dużo większy i bywa dużo prostszy, ale jest również o wiele bardziej konkurencyjny. My zamiast szukać nowych branż produktowych, wyspecjalizowaliśmy się w swoich i dzisiaj czerpiemy z tego korzyści.
Jakie mają Państwo plany na najbliższą przyszłość?
Nie mamy ambicji, aby zostać największą firmą oświetleniową w swoim regionie, ale z pewnością chcielibyśmy zostać liderami w swoich branżach. Mamy otwartych kilka projektów szkoleniowych i inwestycyjnych w naszym nowym zakładzie produkcyjnym, do którego przenieśliśmy się w sierpniu 2022 roku. Szukamy optymalizacji kosztów w procesie produkcyjnym, aby móc zbilansować wzrost kosztów związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Inwestujemy w rozwój infrastruktury produkcyjnej, modernizujemy oraz rozwijamy produkty. Wszystkie te działania mają na celu wzmocnienie naszej pozycji na rynku.
Publikacja artykułu: październik 2024 r.